W uroczym sadzie otaczającym restaurację W Młynie, pewnej letniej soboty Kasia i Sebastian powiedzieli sobie ‘tak’. Ślub był kameralny, w owocowym sadzie panował niepowtarzalny klimat, który potęgowały kwiaty, lampiony i skrzynki na jabłka.
Panna młoda przeszła przez ornamentową furtkę ozdobioną hortensjami i szarłatami.
Młoda para zasiadła na białych krzesłach, bo bokach dwie pary świadków.
Bukiety z hortensji, róż, i szarłatów ustawione zostały na drewnianych kubikach.
Stół urzędniczki również ozdabiała delikatna kompozycja kwiatowa.
Miejsce zaślubin pięknie prezentowało się na tle soczystej zieleni sadu.
Biały dywan – piękna aleja
Goście zasiedli na ławach ozdobionych białą tkaniną.
Pergola – kremowa brama
Pergola – kremowa brama z kwiatami
Miejsce młodej pary
Lampiony i drewniane skrzynki